Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
⢀⣾⣿⡿⠿⠿⣿⣿⣦⢻⡿⠟⠿⣿⣿⣦⡹⣿⠿⠿⣿⣿⣦⠹⠿⠿⣿⣿⣧⡀
⠸⠿⠿⠄⠄⠄⢸⣿⣿⠄⠄⠄⠄⠈⢿⣿⣧⠄⠄⠄⠈⣿⣿⡇⠄⠄⠈⣿⣿⡇
⠄⠄⠄⠄⠄⣠⣾⣿⡟⠄⠄⠄⠄⠄⢸⣿⣿⠄⠄⢀⣼⣿⡿⠁⠄⢀⣴⣿⡿⠁
⠄⠄⢀⣠⣾⣿⠟⢋⣴⠄⠄⠄⠄⠄⢸⡿⠋⣠⣾⣿⠟⠋⠄⣠⣶⣿⠿⠋⠄⠄
⠄⣰⣿⡿⠋⠄⠈⣿⣿⣦⠄⠄⠄⢀⡾⣡⣾⣿⠋⠁⠄⢠⣾⣿⠟⠁⠄⠄⠄⠄
⢰⣿⣿⣿⣶⣶⣶⣌⠻⣿⣿⣶⣶⣿⢱⣿⣿⣿⣷⣶⠂⣿⣿⣿⣷⣶⣶⣶⣶⡆
⠈⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠁⠈⠙⠛⠛⠉⠈⠉⠉⠉⠉⠉⠄⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠉⠁
przybyli ułani pod okienko,
pukają, stukają, puść panienko!
pukają, stukają, puść panienko!
O Boże, a cóż to za wojacy?
O Boże, a cóż to za wojacy?
Otwieraj, nie bój się to czwartacy!
otwieraj, nie bój się to czwartacy!
Przyszliśmy tu poić nasze konie,
przyszliśmy tu poić nasze konie,
za nami piechoty pełne błonie,
za nami piechoty pełne błonie.
O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?
O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?
Warszawę odwiedzić byśmy radzi!
Warszawę odwiedzić byśmy radzi!
A stamtąd już droga nam gotowa,
a stamtąd już droga nam gotowa
Do serca polskości ? do Krakowa!
do serca polskości ? do Krakowa!