"Jeśli chcecie poznać ludzi wokół siebie, dowiedzcie się, w co grają." ~Józef Stalin

"Czasy kiedy ogrywałem masę gier na PC minęły bezpowrotnie, a to jeszcze była epoka Windowsa 95/98 no może troszkę XP zahaczyłem. Wtedy każdy miał w domu pieca i drukarkę bo do szkoły potrzebne było. Teraz czasy się trochę zmieniły i tradycyjnie komputery wyparły laptopy niegdyś kojarzone jedynie z biznesmenami. Wtedy kupując sprzęt do szkoły dostawało się mocarny sprzęt do grania. Teraz rodzic kupi lapka za 2 kafle i ma gdzieś wydawanie 6 klocków na sprzęt do grania. Poza tym laptopa można zanieść i zabrać wszędzie, a stacjonarnego kompa już nie. Ta zmiana według mnie wpłynęła na to, że aby być graczem PC trzeba to mieć we krwi i tego chcieć lub ewentualnie z racji wykonywanego zawodu posiadać mocną konfigurację w chacie.

Nigdy nie zapomnę jak mój ojciec w 97 roku kupił w Vobisie kompa za około 6000 zł z monitoremi drukarką. Na pokładzie Pentium 266MMX, 32 mega ramu i 4 megowa karta graficzna. Kolegom opadały szczęki na podłogę jak im odpalałem Fifę 98 i Nba Live 98. Ogrywało się namiętnie Starcrafta i Commandosa. To był naprawdę piękny czas.

Teraz ciężko by mi było powrócić do takiej formy rozrywki. U mnie wygląda to tak, że wstaje wcześnie rano uruchamiam ekspres do kawy, naciskam jeden przycisk na padzie i TV sam się uruchamia na źródle pod który podpięta jest konsola. Biorę do reki aromatyczne podwójne espresso i rozkładam kopyta na stole przed kanapą. Jestem w grze od miejsca w którym skończyłem dzień wcześniej. Wszystko jest zoptymalizowane tak jak trzeba.

Chociaż mojemu sercu bliżej jest do konsol jestem w stanie zrozumieć pececiarzy. Z pewnością musi coś być przyjemnego w składaniu sprzętu, konfigurowaniu ustawień i jaraniu się 4K w 60fps patrząc z uśmiechem na twarzy na walki konsolowego "plebsu" na PPE." - cytat randoma z PPE, dobrze gada

PC, PS3 PS2,
Aktualnie głównie Xbox One X
Sentyment do:
MGS3: Snake Eater
Spec Ops: The Line
Beyond: Good & Evil
Shadow of the Colossus
Hollow Knight
Outer Wilds