Muszę się na wstępie przyznać - nigdy nie byłem fanem rozgrywek turowych w grach komputerowych. Natomiast z BG3 bawiłem się wprost cudownie.

Od samego kreatora postaci, który otwiera przed graczem nieskończoną ilość możliwości dostosowania postaci, poprzez samą rozgrywkę - wątki fabularne, walkę, eksplorację świata oraz zadania poboczne - do samego zakończenia, które wcale nie jest takie oczywiste - wszystko idealnie się dopełnia pozwalając nam stać się częścią drużyny.

To co zasługuje na wyjątkową pochwałę to konieczność podejmowania decyzji. Nie zawsze było łatwo, czasem musiałem spędzić kilkanaście minut analizując wszystkie za i przeciw.

Oczywiście to, że zadania możemy wykonać na kilka sposobów pozwala nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat gry.

Nie pozostaje mi nic innego niż rozpocząć kolejną kampanię i podjąć inne decyzje!

PS. Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.

Muszę się na wstępie przyznać - nigdy nie byłem fanem rozgrywek turowych w grach komputerowych. Natomiast z BG3 bawiłem się wprost cudownie. Od samego kreatora postaci, który otwiera przed graczem nieskończoną ilość możliwości dostosowania postaci, poprzez samą rozgrywkę - wątki fabularne, walkę, eksplorację świata oraz zadania poboczne - do samego zakończenia, które wcale nie jest takie oczywiste - wszystko idealnie się dopełnia pozwalając nam stać się częścią drużyny. To co zasługuje na wyjątkową pochwałę to konieczność podejmowania decyzji. Nie zawsze było łatwo, czasem musiałem spędzić kilkanaście minut analizując wszystkie za i przeciw. Oczywiście to, że zadania możemy wykonać na kilka sposobów pozwala nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat gry. Nie pozostaje mi nic innego niż rozpocząć kolejną kampanię i podjąć inne decyzje! PS. Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.