- Zanim zaczniesz krzątać się po Tartarusie dostaniesz dostęp do większości mapy (niestety, to większość mapy). Podczas eksploatacji czas nie płynie, więc postaraj się zajrzeć wszędzie - czasem trafisz na świecący na niebiesko punkt - zbierz to, to bardzo przydatny klucz do skrzynki w Tartarusie.
- Jeśli nie chcesz korzystać z innych poradników, które ułożą ci idealny dzień, dobieraj aktywności pod kątem opłacalności. Jeśli masz do wyboru darmową czynność, która da ci 2 punkty, a taką, za którą zapłacisz i da ci 1 punkt to wybór jest prosty.
- Social Linki to sedno tej gry. Powinny stanowić priorytet życia codziennego aż do końcowych miesięcy.
- Warto spełniać misje poboczne od Elisabeth. Czasem będą wymagać inwestycji gotówki, czasem czasu, ale zwykle wykonuje się je przy okazji, bez żadnych kosztów.
- Ogródek jest mało przydatny, ale nie konsumuje czasu. Traktuj to jako mały bonus.
- Kluby odblokowują się po czasie lub po spełnieniu odpowiednich warunków. De facto to tylko kolejne Social Linki, tylko delikatnie udziwnione.
- Zbieranie punktów rozwoju - nie spiesz się. Jak do października wymaksujesz wszystko to będzie i tak aż za szybko i będziesz mieć jeszcze sporo czasu na Social Linki z nimi związane. No, chyba że zaniedbywałeś/aś inne czynności i masz duże zaległości - no to sorry.

- Teoretycznie nie ma obowiązku gry z poradnikiem, jaka wypowiedź jest najlepsza w danym przypadku, ale warto odpalić taką ściągawkę. Unikniesz w ten sposób utraty jednego bloku czasu na zbędne spotkanie, by wbić punkty potrzebne na kolejne spotkanie dające poziom.
- Niedziela - czasem dostaniesz telefon od SL, by gdzieś wyjść. Wbijesz parę punktów jak na zbędnym spotkaniu, ale równie dobrze możesz spotkać się z Mayą, która jest dostępna głównie w tym czasie. Twój wybór.
- Persony pod Social Linki - osobiście robię tak, że po wyczyszczeniu Tartarusa idę do Igora i tak tworzę Persony, by pasowały pod rozwijane przeze mnie Sociale. W dodatku do ściągawki, jakich kwestii dialogowych użyć sprawia to, że poziomy kart lecą jak szalone.
- Po wymaksowaniu SL olej kolejne spotkania, nic nie dają. Postać też nie strzeli focha, że się ją porzuciło.
- Z czasem pojawią się emotki uśmiechów w internacie. Te relacje mogą (ale nie muszą) cię jakoś rozwinąć, przygotować potrawę itp. Po kilku spotkaniach taka postać dostanie skill pasywny.
- Nie trzymaj kilku Person tego samego tarota. Nie dają bonusów do SL, a zajmują miejsce na Persony dla innych SL.
- Jeśli przed spotkaniem otrzymasz komunikat, że spotkanie nie wzmocni waszej więzi - nie marnuj dnia, jeśli nie spieszy ci się do wykasowania danego SL. Wróć jak wbijesz te kilka punktów znajomości.
- Bierz psa na spacer. Jeśli pojawi się imię postaci, że pójdzie z wami - wtedy dostaniesz przedmiot. Jeśli nie będzie imienia - trafisz na jakąś postać z SL i dostaniesz parę punktów w znajomości (ale bez poziomu). Jak spotkasz zbędną osobę to cofnij czas z menu systemowego.
- Brakujące punkty do kolejnego poziomu SL możesz nabić modląc się w świątyni (mało użyteczne, za dnia lepiej z kimś się spotkać) lub kupując przedmiot od hackera w klubie. Polecam zwłaszcza drugą opcję - możesz korzystać zawsze, gdy nie masz co robić.

- Wejście do Tartarusa raz na miesiąc wystarczy. Rzadziej też możesz, ale będzie dużo ciężej z bossami.
- Jak już wejdziesz, lecisz ile tylko się da. Systematyczne czyszczenie do cna i świeży ekwipunek z komisariatu + trochę mikstur spokojnie pozwoli wyczyścić wszystkie piętra aż do limitu.
- Jeśli rzeczywiście chcesz wejść raz na miesiąc, zrób to chwilę przed pełnią, najlepiej jeden dzień przed. Takim sposobem uratujesz wszystkie zaginione osoby. (Raz wszedłem 2 dni przed pełnią, następnego dnia dzwoni Elisabeth, że właśnie weszła jeszcze jedna, dammit).
- Każde kolejne wejście do Tartarusa po dojściu do limitu pięter jest coraz mniej opłacalne. Doświadczenia dostajesz coraz mniej, jest ono głównie dysponowane pomiędzy słabszymi postaciami.
- Wybierz sobie swój Dream Team i graj nim. Nie lubisz Yukari? Szkoda, bo ona powinna być w zespole zawsze.
- Rozwiń pasywki Yukari jak najszybciej - prawie darmowe leczenie.
- Kupuj ekwipunek tylko dla Dream Team. Jak znajdziesz coś dla pozostałych - twoja wola co z nim zrobisz.
- Polecam również Sanadę do zespołu jako 3ci typ ataku podstawowego innego niż cięcie czy strzał. Będzie łatwiej znajdować słabości przeciwników.
- Wybierając umiejętności Person dbaj o to, by zawsze u głównego bohatera mieć żywioły, których nie mają pozostali członkowie drużyny.
- Ale i to nie musi być problemem, bo będziesz znajdować klejnoty, które będą służyć jako "żywiołowe" granaty. Korzystaj śmiało, ale pamiętaj, że dużo ich nie ma.
- Rozwijając żywioły Person członków drużyny polecam mieć zawsze:
+ Parę do żywiołu - pojedynczy i multi żywioł.
+ Leczenie.
+ Ile wlezie pasywek, o ile te się nie wykluczają nawzajem.
Pozostałe umiejętności wedle uznania i potrzeby. Persony głównego bohatera będą się łatwo uzupełniać i ciężko je zepsuć.
- Olej levelowanie pozostałych postaci. Chcesz ich rozwinąć? Czasem w Tartarusie pojawi się zielony zegar, który pozwoli za darmo podnieść poziomy 2 postaciom.
- Olej szukanie wszystkich słabości przeciwników. Znajdziesz jedną - bij do skutku. Znajdziesz kolejną - jeszcze lepiej! Ale nie testuj wszystkiego na wszystkim, wydłuży ci to niepotrzebnie grę i jest diabelnie nudne.
- Jeśli walczysz z jednym wrogiem (lub jednym typem przeciwnika) zacznij sprawdzać słabości od fizycznych - być może znajdziesz słabość darmową w eksploatacji. Jeśli wrogów jest kilku różnych typów - bij magią grupową. Jest duża szansa, że chociaż jeden z nich jest wrażliwy na dany żywioł.
- Przed walką z mini-bossami warto wziąć buffa od ♥♥♥♥♥ na pancerz. 30 many, a daje dużo.
- Losując wielkie karty tarota bierz zawsze "2 karty" i bonusy do statystyk. Są najprzydatniejsze w skali długoterminowej.
- Jeśli wiesz, że tylko jedna postać jest w stanie powalić silnego przeciwnika, blokuj się pozostałymi postaciami. Nawet jeśli przeciwnik użyje magii, na którą postać jest wrażliwa, nie dojdzie do obalenia, a co za tym idzie, nie uderzy drugi raz.
- Przeciwnik założył onronę przed magią/fizycznym? Zaatakuj raz czymś najsłabszym, co masz. Zdejmiesz barierę, gdyż ta chroni tylko przed pierwszym atakiem.
- Najlepsza nagroda z kart to doświadczenie, (zwykle) najgorsza - kasa. Czasem trafią się mniej opłacalne niż kasa (typu leczenie gdy masz pełne życie), ale najczęściej pieniędzy dostaje się tak mało, że nie warto. Nie zapraszam do dyskusji.
- Trafił się przeciwnik bez słabości, a z samymi odpornościami? Może być gorzej, złota ręka potrafi odbijać wszystko albo wszystkim się leczyć. Takich przeciwników najłatwiej pokonasz neutralną magią (biała ikona z gwiazdą). Przydatne w okolicach 200 piętra.
- Często wracaj do wejścia i zapisuj grę. Śmierć bohatera nie przy bossie to wczytywanie gry.
- Zapisz grę przed wieczorem 31.12!

Jak sobie przypomnę więcej wskazówek