Jeannet legutóbbi értékelései

Gra taka jak się można spodziewać - przynieś, wynieś, pozamiataj. Trochę nawiązań do poprzednich części, trochę zmienione. Walki nieco urozmaicone. Grafika przyzwoita. Brać na przecenie (bo standardowa to jakiś żart).

Długich recenzji nikt nie czyta... Dane było mi widzieć wszystkie wersje gry, wzloty i upadki. Dodatek rozpalił nadzieje (znośna wersja 2.10), łatka 2.11 zabiła je doszczętnie. Jak nie "wybuchająca" mapa (nic nie da się zrobić, NC jest za dziwną mgłą), to goniąca znikąd "policja" Dogetown (nie da się wykonać misji) i inne duperele. Słowem - żal wydanej kasy w dniu premiery na GoG i teraz tutaj (bo dodatek).

EDYCJA: Coś tam jednak drgnęło, w 2.12 gra się dobrze. Oby więcej nic nie robili, a gra ma to coś

Gra, na którą czeka każdy miłośnik cRPG. Nie jest to może najlepiej dopracowana gra, możliwe, że ma swoje problemy, jednak mnogość ustawień, zadań, reakcji na świat nic na chwilę obecną nie przewyższy. Pełne poparcie dla takich gier.

Gra tak samo dobra, jak i nie. Jak zawsze mamy do czynienia "od zera do bohatera", tym razem jednak zaczynając z pozycji przybocznego władcy. Sama historia - ciekawa. Przedstawianie - opera mydlana. Teoretycznie gra podobna do Gothic czy Risen, jednak przechodzenie jej męczy. Walki byłyby świetne gdyby nie częste "zamyślanie się" naszej postaci (po co robić unik, najlepiej stać jak kłoda). Niemniej te 37 godzin przegrane, głupio byłoby powiedzieć, że nie warto...

Gra ambitna jeżeli chodzi o scenariusz, niestety czasami "strasznym" momentem jest powrót do pulpitu. Ogólnie ciekawie poznawało się historię, pomstowało na sterowanie (w tych czasach sztywna kamera... film akcji czy co?), rozwiązywało dość proste, acz niekiedy żmudne zagadki (dwie bądź trzy naprawdę świetne). No i aspekt Krakowa - to się ceni.

Gra posiada świetny potencjał, przede wszystkim dla uwielbiających strategię. Niestety bardzo prawdopodobnym jest, że twórcy poszli na łatwiznę kładąc cały potencjał poprzez zrzucanie wszystkiego na los. Ja rozumiem - nasze życie jest dziełem przypadku. Jednak tutaj, mając np. 80-90% zdobytego rewiru nagle okazuje się, że przegrywamy "z kretesem" bo w dwóch prowincjach biega dwustu terrorystów. Mamy 4 jednostki i co? I kompletnie nic, jednostki nie radzą sobie z jedną, która biega z prowincji na prowincję. Może być tak w życiu? Pewnie tak, szczególnie gdzieś w krajach rozwijających się. Jednak jeżeli mamy poparcie ludzi, stabilizację na niemal 100% poziomie to raczej mało prawdopodobne, że nasza misja jednak upadnie (ok, USA i Afganistan, jednak tam korupcja i okradanie ludzi zrobiło swoje). Jednym słowem - NIE POLECAM.

The game has great potencial but sadeslly developers waste it up by too many randoms decisions. I know- our lives are one big chaos but here, even if we have 80-90% territory on our control, we loose map because two provinces have totally about 200 terrorists. We have 4 units and what? Completly nothing, out units helpless runs for one surgent unit from one to another province. Does it has some impact to real life? Maybe, especially in some growing up countries. But if we have people trusts and stabilization about 100% that is a very small chance to our mission falls (maybe if we are USA on Afghanistan, but there were a huge corruption and people robbed by they governent). NOT RECOMMEND.

Game is pleasant and very good. It's simple and intuitive so we may enjoy good gameplay for all of the existent franctions. Very simple rules - it's like other game from this genre but has unique climat. Some minuses are: slowly gameplay (can't manipulate time), strange limits for buildings and war units, ununderstanding (for me) limits in trading (two persons to one route...). But it's ok anyway.

Very good game - if you want gain some frustration. Short and clearly: awful driving control, can't reach menu with some good known method etc. NFS:MW in my mind, not this (gratefully I had this little monster from EAPlay).

Overall: don't buy it, it very poor shadow from forgotten beatiful time ...