Πρόσφατες κριτικές από τον Ultar[PL]

Survival na wesoło. Niektóre nawiązania do popkulturowych dzieł filmowych są wręcz epickie. Strzela się całkiem przyjemnie. Świetna gra do odreagowania.

Jak połączenie Serious Sama z Postalem :D Totalnie powalony shooter w starym dobrym stylu, szybko agresywnie i nie wybacza błedów. Totalny odjazd

Jeśli byliście lub nadal jesteście fanami takich filmów jak Toy Story albo Small Soldiers, to to jest pozycja dla was. Tower deffence w klimatach tych produkcji, ale nie tylko wszystko jest w klimatach zabawkowych tak bronie jak i przeciwnicy.

Jesli jesteście fanami serii "Stalker" to poczujecie się jak w domu. Zona jest przecudnie niebezpiecznym miejscem, i lepiej mieć przy sobie skaner z licznikiem Geigera, bo można wejść w strefy o zabójczym promieniowaniu. Strzelaniny są satysfakcjonujące, może arsenał nie należy do największych, ale z każdej broni strzela się dobrze. Bardzo fajnie zrobiony jest system customowania broni, można zakładać wszelkiego rodzaju lunety, zmieniać mechanizmy spustowe czy montować pojemniejsze magazynki. Na plus są też horrorowe wstawki i walki z cieniami. Chyba jedyny mankament dla mnie to "niańczenie" podwładnych. Trzeba dbać o ich morale. System rozbudowy bazy jest satysfakcjonujący. Szkoda, że niestety nie ma animacji jak ludzie z tego korzystają. Generalnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony gierką.

Jestem wielkim fanem Jasona i całego Franchise'u Piątku 13 i tutaj grając Jasonem na prawdę czuje się, że jest się niezniszczalnym [no prawie] zabójcą, który sieje postrach wśród obozowiczów przy pomocy swoich zdolności a uciekanie jako obozowicz potrafi nieźle podwyższyć poziom adrenalinki. Najgorsze gdy trafi się na cheater'ów, bo wtedy ciężko przejść mapę. Generalnie gra ma świetny klimat a gdy dobije się do 113 lvl. to odblokowuje się możliwość zmiany broni dla Jasona, co bardzo urozmaica rozgrywkę.

Najlepszy miks mechaniki studia Tell tale Game ze zwariowaną konwencją Borderlands. Można grać bez znajomości fabuły Borderlands, ale lepiej znać, dodatkowo można spotkać starych znajomych. Polecam zagrać.

Klimat gry jest niesamowity, oniryczny, zwłaszcza gdy jesteśmy "po drugiej stronie lustra" obrazy Zdzisława Beksińskiego są jak z horroru i dlatego tak dobrze tu pasują w ożywionej postaci. Do tego ten wszechogarniający i otaczający nas polski vibe. Od maluchów na drogach po stare telefony i osłony na szklanki. Czuć, że jesteś w Polsce mimo nawet tego, że postaci mówią po angielsku. Historia jest wciągająca i tak na prawdę do samego końca nie wiadomo jak ta historia się kończy i jak się zaczeła. Polecam fanom tak dzieł Beksińskiego jak po prostu fanom horrorów.

Jeden z lepszych horrorów w jakie ostatnio grałem. Świetna immersja i niesamowity klimat. Mamy całkiem sporą ilość gadżetów do wykorzystania podczas akcji, od kadzidełek po mikrofony kierunkowe i czujniki ruchu. Gra bardzo zyskuje przy graniu w co-op. Nie testowałem wersji VR, ale nawet w zwykłej można podskoczyć na krześle gdy na przykład drzwi się przed nami same zatrzasną i emf detektor wskaże 5 ;) Wiadomo dużo jeszcze można by poprawić, postaci poruszają się dość dziwnie, ale już teraz można poczuć się jak wewnątrz "Paranormal Activity" czy "Grave Encounters" Polecam.

Jeśli ktoś uwielbia Borderlands 2 za mechanikę, rozwałkę, i zwariowane misje, to w trójcę jest jeszcze lepiej. Lepsze spluwy, wrogowie pojazdy no i tek lasy postaci. Polecam wszystkim fanom tak Bordera jak po prostu rozwałki i szybkiej akcji, gdzie trup ściele się gęsto.

Po pierwszych doniesieniach byłem z lekka sceptycznie nastawiony do gry, po pierwszym trailerze, zacząłem myśleć, że gra może nie będzie najgorsza, a teraz po 4 godzinach grania, już nie mogę się doczekać, kiedy do niej wrócę, co już mogłoby być najlepszą recenzją. Gra rozkręca się powoli, początkowe misje to raczej tutorial, ale już po kilku zaczyna się walka- ruch oporu kontra Terminatory. Gra posiada system craftowania, tak ostatnio popularny, ze złomu, który znajdujemy albo, który wypada z blaszaków można zbudować wiele przydatnych gadżetów jak i broni. Warto szwędać się po mapie i szukać dodatkowych przejść, gra nas wynagrodzi na przykład znajdziemy jakiś dobry sprzęt czy skład apteczek. Dodatkowo mamy możliwość w późniejszych etapach hakować wieżyczki. A propos broni, to jest ich trochę, od dość standardowych: pistoletu, karabinu i strzelby, po bardziej wymyślne i co najważniejsze zabójcze dla wroga. Niektórą broń możemy modyfikować dzięki specjalnym chipom. Co mnie jeszcze pozytywnie rozczarowało, to to, że mamy do czynienia z pewnymi wyborami moralnymi. Już wiem, że przejdę grę jeszcze raz, żeby zobaczyć co mogłem zrobić inaczej i do czego to doprowadzi. Jeśli miałbym się czegoś doczepić, to inteligencja Terminatorów, czasem zamiast sztucznej inteligencji nie ma ani sztucznej ani inteligencji, powiedzmy, że zwalę to na to, że po prostu trafiają się wadliwe egzemplarze, ot źle chip wciśnięty. zwykle starcia są emocjonujące i wymagają częstego krycia się za przeszkodami. Podsumowując:


+świetny filmowy klimat -trafiają się durni przeciwnicy
+crafting
+bronie
+emocjonujące starcia
+wybory moralne