Ostatnie recenzje napisane przez użytkownika Vincenzo

Moja ocena: 6/10

Zacznijmy od tego, że grę prawie zwróciłem po zobaczeniu wstępu na początku gry. Studio dodało informacje, że pracują tam faceci, kobiety i te wszystkie transformersy co mi nie przeszkadza. Jednak patrząc, na to co robią niektóre marki z grami i netflix-em pomyślałem, że chyba będę tracił czas na grę - jednak jako, że to Warszawa i temat wydaje się całkiem spoko, to przymknąłem oko i dobrze zrobiłem, bo o zgrozo fabuła jest dobrze napisana i nikt nic nie dodawał od siebie.

Minusy:


- system walki nudzi szybko, a im dalej tym jest ich więcej,
- mamy nudne misje poboczne jak zbieranie gazetek dla krawca, czy odwiedzanie miejsc, aby sobie popatrzeć na budynek.

- oznaczenia na mapie dla głównego zadania nie istnieją-ona jest bardziej dla pierdół.

- okienka rozwoju są niedopracowane, a połowa z nich to zapychacze do czytania,

- widać czasami niedopracowanie postaci podczas dialogów (komuś uciekną zęby, gdzieś fryzura coś przeniknie, wchodzimy do pełnej synagogi i nagle na filmikach jest prawie pusta itd.)

- schemat każdej pobocznej i głównej misji jest podobny-zmienaja się tylko ludzie, nazwy znalezionych przedmiotów i wygląd miejsca. To taki trochę Tetris, gdzie co inną rundę zmienia się kolor klocków.


Plusy:

- Fabuła, klimat i dubbing,

- wiele możliwości przemieszczania się między dzielnicami,

- creepy pokemony,

- 12 zakończeń

Gra jest jak śledzik na raz - na raz. Mimo swietnej fabuły i pomysłu - gra jest po prostu nudna w ch..

Za darmo .. to dobra cena...

Gra z humorem Walaszka - muzyka też.

Taki trochę postal 2 z chrzescijańskim DLC

Polecam

Kiedy człowiek ma dosyć zabijania, plądrowania i niszczenia wszystkiego Unravel jest grą, która da nam ukojenie. Idealnie gra się w nią pomiędzy meczami rankingowymi w grach moba, przez co poziom raka drastycznie nas opuszcza. ...jest po protu urocza.

Clean Pay 2 win game. At begin you must prepare that you lose 99% games. Then 100 hours later you will get some cards and you can start game.

Try only because smite. Totaly not worth it.

Game is good. Thats all about it.

Dear Amanita Design.

Idk if half your team are hipsters or just pu s sy but on your exmaple other company's need to learn about mistake what you did. Because 1 person shouted ,, rasist" you . Surrender and lose many, Many, MANY fans because of it.

Be like South Park. Dont give a f u c k about this people because they will always find something and defend your game. Fans will help you with that.

This is your game, your chuchel. Fight for it but at begin grow some balls.

Steam awards mnie do tego zmusiło. nie wiem co co wystawiać recenzje tak znanej i lubianej grze.

Nigdy nie przepadałem za grami Indie, lecz fabuła tej gry pokazała, że takiej ,, domowej roboty " gry też można zrobić dobrze.

Tale of Tales wie, że Steam udostępnia swoja platformę dla osób powyżej 13 roku życia. Niestety chyba zapomniał, że wiele starszych osób zatrzymało się umysłowo w tym wieku.

Najlepszym przykładem pokazującym wasze podejście jest odpowiedź na pytanie: jaka jest różnica pomiędzy piosenką, a muzyką ?

Piosenki się słucha, a muzykę się czuję. Wy próbujecie słuchać tego co powinniście poczuć.

Podsumowując. Jeśli czegoś nie rozumiecie to włączcie mózg i zróbcie to jeszcze raz. Jeśli to nie pomoże to radzę powrócić do rozłupywania głową kamieni.

Programiści uczący nas mechaniki to jak Księża uczący nas o seksie. Niby coś jest w temacie ale to jednak nie to. Tak samo jest z tym tytułem. Dlatego jeśli chcecie nauczyć się budowy auta to nie z tej gry dla własnego bezpieczeństwa.
Co mnie w niej razi.
- kupowanie 1 ( jednego!) klocka hamulcowego.
- Z koła trzeba odkręcić śruby ale lewarek podstawia się automatycznie … po ściągnięciu koła xD
- Pływająca dziwnie kamera i bezsensowne szukanie po całym aucie co jest do wymiany.
- Jazdę testową mogli sobie darować, bo prowadzenie auta jest żenujące.
Jeśli miałbym określić grę w 2-óch słowach ty byłoby to: Patologia motoryzacyjna
Pomysł jest fajny ale wiele Indie gierek jest lepiej wykonanych.

Grałem Edwardem i Aline. Razem około 9 h gry. Steam pokazuje mi 1 h, bo co chwile steam miał problemy z plikami i musiałem je ciągle podmieniać zamieniać itd., a mam Windowsa XP, więc pomyślcie sobie co działoby się na 7,8 czy 10.

Udało mi się uruchomić grę, po prostu z folderu steama i wszystko było ok. Niestety w grze kilka elementów zacinało grę, a zapis gry można było zrobić tylko medalionem, który na to pozwala, więc było z tym zabawy. Dodatkowo sporo przedmiotów nie funkcjonowało razem jak latarka i niebieska nakładka, otwarcie blaszek w obrazach, książki na półkach ale to wszystko pikuś. W wersji na PC wykroili shotguna ( lub był zbugowany), który był dostępny na początku gry i przez 70 % gry latałem z rewolwerem, bo dostępna wyrzutnia granatów czy rakiet były w tej grze narzędziem samobójców. 99 % potworów wyskakuje przed naszym nosem z mini – portali, więc walenie sobie pod nogi z rakietki nie wróżyło nic dobrego. Na szczęście ! pod koniec gry dostałem 3 razy więcej broni, niż przez resztę gry. Na szczęście nie potrzebowałem nowej broni, aby zobaczyć jak strzelanie do potworów wygląda. Tanki z pegasus –a miały więcej gracji.

Właśnie ! Jeszcze jedno. Gdy zabraknie nam amunicji to możemy przeładować broń w normalny sposób, lecz gdy robimy to przy wrogu to nas zaciupie, lecz jak wejdziemy w ekwipunek ( czyli jest to pauza gry) jest tam możliwość przeładowania broni, która po wyjściu z ekwipunku jest gotowa do strzału -.-

Plusy gry:

- 2 Postacie, których fabuła się łączy i mają różne zadania

Minusy:

- Walka, niepotrzebna broń
- Bugów, przycięć, zacięć, niedociągnięć w wersji PC
- Ostatnia godzina gry to bieg na przód i rozwalanie tego co nam stanie przed nami
- Problemy z integracją Steama
- Bez byków w grze przejście Edwardem to 4 h, a Aline 3,5 h MAX

Ocena: 3=/10