73
已评测
产品
142
帐户内
产品

★ Excal ★ 最近的评测

< 1  2  3 ... 8 >
正在显示第 1 - 10 项,共 73 项条目
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 1.0 小时 (评测时 0.5 小时)
Świetnie się bawiłem. Czekam na więcej gier od tego studia :)
发布于 1 月 10 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 4.9 小时 (评测时 4.9 小时)
Krótka, relaksująca gierka na wieczór lub dwa. Jak najbardziej polecam :)
发布于 2024 年 12 月 26 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 5.5 小时
Zajefajna giera
发布于 2024 年 12 月 22 日。 最后编辑于 2024 年 12 月 22 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
有 9 人觉得这篇评测有价值
有 2 人觉得这篇评测很欢乐
总时数 70.5 小时
Recenzja bez spojlerów

Ciężko jest mi ocenić ten produkt. Z jednej strony były momenty, kiedy grało mi się bardzo przyjemnie, lecz były też momenty i takie, gdy chciałem odinstalować tę grę i nigdy więcej do niej nie wracać. Ostatecznie jednak jestem zdania, że gra niestety nie zasłużyła na ocenę pozytywną. Dlaczego? Posiada ona kilka znaczących minusów, które przyćmiewają jakikolwiek plus tej gry. Zacznijmy jednak może od tego, co w owej grze mi się podobało:

PLUSY:
+ fabuła. Na pewno jest lepsza, niż w Upadłym Zakonie. Fabuła jest bardziej interesująca, większość antagonistów jest znacznie lepiej przedstawiona i napisana, postacie poboczne również. Poza tym główny bohater i to, jak jest przedstawiona jego wewnętrzna walka z samym sobą również jest tutaj dużym plusem;
+ otwarty świat. Według mnie najgorszym elementem Upadłego Zakonu był zamknięty, korytarzowy świat, gdzie nie było prawie żadnych odnóg, bocznych korytarzy, przez co byłeś zmuszony iść przed siebie. Do dziś pamiętam, jak musiałem przechodzić ponownie cały obszar Kashyyyka po 2 czy 3 znajdźki. Z kolei w Ocalałym mamy znacznie więcej ukrytych przejść do bocznych pokoi, więcej skrótów itp. Część planet jest głównie korytarzowa (np. Zniszczony księżyc), z kolei pozostałe to głównie otwarte tereny z odnogami prowadzącymi do raczej korytarzowych obszarów (Jedha, Koboh) Dodatkowo (w końcu) możemy skorzystać z funkcji szybkiej podróży, dzięki czemu zbieranie pozostałych znajdziek jest znacznie mnie męczące;
+ system walki jest w porządku. Mamy więcej postaw walki mieczem świetlnym, przez co możemy dostosować daną postawę do preferowanego do nas stylu gry;
+ większa różnorodność przeciwników, niż w Upadłym Zakonie. Co prawda wielu przeciwników powtarza się w różnych obszarach map, jednak ich różnorodność jest na tyle duża, że raczej nie powinno być problemu z tym, że przez jakiś okres czasu mamy wrażenie walczyć z tymi samymi przeciwnikami;
+ BOSSOWIE również są ciekawsi. Zwłaszcza ci fabularni, gdyż większość z nich ma własny, unikalny zestaw ataków, którym jest w stanie zaskoczyć gracza.

MINUSY:
- optymalizacja. Dawno nie grałem w TAK.ŹLE.ZOPTYMALIZOWANĄ.GRĘ. Po zawitaniu na główny obszar (środkowy) Koboh miałem przyjemność zaobserwować pokaz slajdów i duże, spadki fps-ów, jednak nie na tym koniec. Ogromne spadki fps-ów występowały również podczas swobodnej eksploracji obszarów korytarzowych, a nawet podczas cutscenek (!), gdzie klatki potrafiły spaść do mniej, niż 10. Myślałem, że po tylu miesiącach w końcu naprawili tę grę, jednak zapewne przyjdzie nam poczekać wiele, wiele miesięcy, zanim gra będzie w stanie grywalnym i bez żadnych większych problemów optymalizacyjnych;
- crashe. Nie było ich na szczęście dużo, doświadczyłem jedynie trzech. Raz gra mi się zacięła podczas swobodnej eksploracji Jedhy, przez co straciłem jakąś godzinę rozgrywki, gdzie skupiałem się jedynie na zbieraniu znajdziek (możecie domyślić się, jak bardzo entuzjastycznie zareagowałem na to, że będę musiał zbierać te wszystkie znajdźki ponownie);
- hitboxy. Nierzadko gra nie rejestrowała naszych ataków i przechodziły one przez przeciwnika jak przez powietrze. Niekiedy z kolei ataki przeciwników, które nie miały prawa nas dosięgnąć i tak to robiły, przez co to, jak zakończy się dany pojedynek niejednokrotnie sprowadzał się to tego, czy przeciwnikowi sprzyjały hitboxy, czy też nie;
- brak zakładki Steam podczas grania. Czytałem nieco o tym i jest to podobno spowodowane jakąś aktualizacją Launchera EA? Nie jestem pewny, ale fakt faktem - zakładka nie działa, przez co osoby, które mogłoby spokojnie przeglądać w owej zakładce np. poradnik do osiągnięć, muszą specjalnie zmieniać okna;
- problemy z osiągnięciami. Dwukrotnie zdarzyło mi się, że osiągnięcia nie odblokowywały się po wypełnieniu danego kryterium do ich zdobycia. Dopiero po przeczytaniu wpisów na forach dowiedziałem się, że trzeba wejść w tryb medytacji i panel umiejętności, gdyż tylko wtedy się odblokowują (xD).

PODSUMOWUJĄC: Przy grze bawiłem się...w miarę dobrze? Tak jak wspomniałem, były momenty, gdy grało mi się naprawdę dobrze, były momenty, gdzie głównie przez crashe i fatalną optymalizację byłem gotowy wywalić tę grę i nigdy do niej nie wracać. Fabularnie ta gra mnie naprawdę wciągnęła (bardziej, niż Upadły Zakon). Generalnie uważam, że Ocalały jest grą lepszą od poprzedniczki, lecz przez fatalną optymalizację i crashe znacząco stracił w moich oczach. Gdyby naprawiono te 2 rzeczy, to jestem pewny, że wystawiłbym tej grze ocenę pozytywną, jednak jest jak jest i niestety, z bólem serca jestem zmuszony wystawić tej grze ocenę negatywną.

Gdyby nie wliczać crashy i stanu optymalizacji, byłbym skłonny dać temu tytułowi max 7.5/10 (i ostatecznie ocenę pozytywną), jednak gra jest w takim stanie, jakim jest i raczej nie prędko się to zmieni.
发布于 2024 年 11 月 27 日。 最后编辑于 1 月 1 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 1.8 小时
Totalna porażka.
Na początku zapowiada się dosyć ciekawie, ale im dalej w las, tym jest tylko gorzej.

Naprawdę ciężko wymienić tutaj jakieś plusy. Grafika nie powala, fabuła jest okropna, dialogi również (+ polskie tłumaczenie jest bardzo słabe), łamigłówki są proste, jednak najgorsze są sekcje, w których musimy uciekać przed potworami i co chwilę strzelać do nich laserem. Znacznie bardziej wolałbym, aby gra w ogóle nie posiadała takowych sekcji, gdyż jedyne co one przynoszą, to frustrację oraz psucie napięcia i klimatu.

Nie będę się nawet odnosił do ceny. Zrozumiałbym, jeśli gra byłaby do kupienia za max. 15 złotych, ale żądanie 44 złotych za taki produkt (wszystkie osiągnięcia zdobyłem w niecałe 2 godziny) jest niezrozumiałe. Bardzo się cieszę, że kupiłem ten produkt na przecenie za prawie bezcen, bo inaczej bardzo bym żałował, że zdecydowałem się na zakup tego czegoś.

Ocena końcowa: 1,5/10
发布于 2024 年 11 月 21 日。 最后编辑于 2024 年 11 月 21 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
有 8 人觉得这篇评测有价值
总时数 82.9 小时 (评测时 80.4 小时)
"...a fantastic open-world action-adventure..." - IGN
Gorzej chyba tej gry się opisać nie dało.

Przed przejściem w szczegóły chcę zaznaczyć tylko, że nie uważam HFW za jakiś bardzo zły tytuł. Czy jest to dobra gra? Nie. Czy jest to gra co najwyżej średnia? Tak, z tym tylko, że jej negatywne aspekty przeważają nad tymi pozytywnymi.
Zacznijmy może od tego, co mi się w tej produkcji podobało:
* GRAFIKA - nie można zaprzeczyć, że lokacje w tej grze wyglądają przepięknie. Duża różnorodność przedstawionego świata i fakt, że z wyżej położonych punktów na mapie możemy obserwować całą mapę tylko pokazują, z jaką starannością wykonano świat gry. Warto też wspomnieć o detalach otoczenia. Dawno nie widziałem gry, w której twórcy przyłożyliby aż tak dużą uwagę do szczegółów - czy to wiszące kable, beczki, skrzynie - sposób ich umieszczenia w lokacjach sprawia, że naprawdę przyjemnie się na to wszystko patrzy. Dodatkowo chciałbym również zwrócić uwagę na animacje postaci, szczególnie w cutscenkach. Mimika twarzy postaci (szczególnie Aloy) jest znacznie lepsza, niż w poprzedniej części;
* RÓŻNORODNOŚĆ PRZECIWNIKÓW - w grze natrafimy na dużą ilość maszyn różnego typu, od maszyn przeznaczonych do transportu po maszyny bojowe. Każda z nich ma unikalny zestaw ataków, a także różne podgatunki (np. maszyny ogniste/kwasowe/lodowe), występujące w różnych obszarach świata, co dodatkowo dodaje im unikalności;
* SZCZEGÓŁOWOŚĆ PANCERZY I BRONI - powinienem to raczej umieścić w plusie o grafice, jednak nie mogłem się powstrzymać. Szczegółowość, z jaką są wykonane pancerze jest po prostu bajeczna. Każdy pancerz, nie ważne jak bardzo pospolity, jest wykonany z niezwykłą starannością, przez co po przypatrzeniu się im można zauważyć trudne do zauważenia detale i podziwiać unikalny wygląd każdego z nich;
* ZADANIA POBOCZNE - w sequelu zostały znacznie bardziej rozbudowane, niż w pierwszej części. Prawie każde zadanie poboczne, nie ważne jak proste, doprowadzi do odkrycia czegoś ciekawego w świecie gry;
----- Skoro plusy mamy za sobą, to teraz możemy przejść do rzeczy, które sprawiły, że chciałem ukończyć HFW na 100% na raz, żeby nie musieć już do niego wracać:
* WĄTEK GŁÓWNY - Kupując HFW spodziewałem się, że gra utrzyma przynajmniej poziom głównej linii fabularnej z HZD, jednak jak się szybko okazało - byłem w błędzie. Już po kilkunastu godzinach gry byłem zmęczony przechodzeniem głównego wątku i myślami już myślałem o odinstalowaniu gry. Brnąłem jednak naprzód, myśląc, że fabuła zrobi się bardziej interesująca. No, ale tak się nie stało. Niestety, nie czuć już tej otoczki tajemnicy, która towarzyszyła nam przy przechodzeniu Zero Dawn. Jednak zmęczenie fabułą ma głównie związek z następnymi minusami, którymi są:
* POSTACIE POBOCZNE - będę szczery: nie obchodził mnie los praktycznie ŻADNEJ z wprowadzonych w FW postaci pobocznych. Poza nielicznymi wyjątkami (Kotallo, Beta) reszta postaci nie wyróżniła się niczym szczególnym. Główni źli (Zeloci, Regalla) są tragicznymi złoczyńcami. Londra z DLC Burning Shored już lepiej odnajduje się w tej roli, choć też nie jest wybitny;
* ALOY - nie mogę znieźć jej w tej grze. W pierwszej grze dało się ją naprawdę lubić, to prawda, jednak w Forbidden West mam wrażenie, że Aloy jest albo wkur**ona, albo zażenowana 24/7. Jej ciągłe uwagi, docinki w stronę nie tylko losowych NPC, ale i najbliższych towarzyszy sprawiają, że strasznie nie siedzi mi ta postać. Zdaję sobie sprawę, że pewnie jest to spowodowane jej życiem - tym, że zaczynała jako wyrzutek, który praktycznie nie miał kontaktu z rówieśnikami i dopiero teraz przystosowuje się do świata, jednak nie jest to powód, dla którego można wybaczyć jej ciągłe toksyczne zachowania w stosunku do innych postaci;
* ALOY. SIĘ. NIE. ZAMYKA. - dla tego muszę po prostu zrobić oddzielny minus. Warto zaznaczyć, że nie tyczy się to tylko Aloy, ale i pozostałych postaci. Aloy, nieważne jak proste zadanie ma do wykonania, ZAWSZE, ale to ZAWSZE musi oświadczyć to otwarcie graczowi, a gdyby chciała, to odwiedziłaby chętnie wszystkie osady i jej mieszkańcom również by to ogłosiła. ,,torby, śpiwory...co tutaj się wydarzyło?" *0,5 sekundy ciszy: ,,Może fokus mi pomoże" *0,5 sekundy później *jeśli użyję fokusa, na pewno znajdę jakieś śla"...a nie, czekaj. To ostatnie nie ma miejsca, a wiecie czemu? Bo przy scenkach ,,kryminalistycznych", gdzie szukamy jakichś śladów, po zakończeniu dialogu Aloy, gra AUTOMATYCZNIE używa fokusa, żeby zaznaczyć obiekty do interakcji, co kieruje mnie do kolejnego podpunktu:
* GRA ROBI Z GRACZA DEBILA. I to dosłownie. Nie zliczę ile razy chciałem wykonać jakieś zadanie, dochodząc do czegoś sam, jednak gra mi nie pozwala, bo prowadzi gracza za rączkę. Wszystko mamy podane na tacy, gdyż albo Aloy, albo jej towarzysz/towarzyszka oficjalnie oświadczy najlepszy (i jedyny) sposób na wykonanie danego celu graczowi;
* HITBOXY - pamiętacie jak wspomniałem, że gra zawiera dużą różnorodność przeciwników, z czego każdy z nich ma swój własny moveset itp.? Prawdą jest, że dodaje to unikalnego podejścia do każdej walki. Szkoda tylko, że hitboxy nasze, jak i przeciwników są totalnie zjechane po całej bandzie. Już w początkowej lokacji (nie tej z tutoriala), gdy próbowałem trafić maszynę hukprocą, pocisk przeszedł przez środek maszyny. Czynność tę powtórzyłem 3 razy i 3 razy uzyskałem ten sam efekt. Nie była to jednak sytuacja, która przytrafiła mi się raz. Wręcz przeciwnie - sytuacja powtarzała się wielokrotnie przez całą grę, czy to z maszynami, czy podczas walki z ludźmi, kiedy to po trafieniu w głowę okazywało się, że trafiłem jednak w pancerz na klacie. Hitboxy maszyn są jeszcze gorsze. Często dostaniemy hita nawet wtedy, kiedy nie było kontaktu z maszyną. Często też wybuch eksplozji spowodowany przez maszynę zamiast wyrzucić nas w stronę przeciwną od kierunku wybuchu, rzuci nas prosto pod kończyny maszyny (!?). Sytuacje te są tak częste, że wynik walki często sprowadzał się do tego, czy siadły ci dobrze hitboxy. Jeśli nie, to nic nie szkodzi - w zamian maszyna uderzy cię trafieniem, które nie miało prawa nawet cię musnąć;
* REGRYWALNOŚĆ - nie oszukujmy się. Nie ma sensu grać w tę grę po kilka razy. Raz, że sama fabuła dupy nie urywa, a dwa, że nie mamy nawet w tej grze systemu wyborów. Wszystkie zadania kończą się zawsze tak samo, lub mają małe wybory (np. wybór przywódcy pustyni). Horizon Forbidden West to nie Kingdom Come: Deliverance - to po prostu gra do przejścia na raz i nic więcej.
* DLC - dodatek opiszę krótko - nic szczególnego. Mało zawartości (całe DLC przeszedłem w 2 dni z przerwami), 4 nowe typy maszyn (w porównaniu z 43-ma w podstawce!). Postacie poboczne są lepiej napisane, niż w podstawce, złoczyńca podobnie. Finałowa walka, mimo iż jest gimmickiem, to jest gimmickiem wykonanym naprawdę solidnie (pod względem wizualnym jest to również naprawdę świetny boss). Kilka dodatkowych unikalnych aktywności (m.in. przechwyty w powietrzu), nowy środek transportu wodnego i...tyle. Dodatek co najwyżej przyzwoity, nic więcej.

-----

TL;DR: Horizon Forbidden West to co najwyżej średniak. Gra wizualnie wygląda naprawdę świetnie, jednak na tym kończą się jej mocne strony. Gra cierpi na słabą fabułę, równie źle napisane postacie poboczne, główną protagonistkę ciężko polubić, DLC jest co najwyżej przyzwoite...mógłbym wymieniać dalej, jednak główne problemy gry już wymieniłem, więc nie pozostaje mi nic innego, jak dać grze ocenę końcową.

OCENA KOŃCOWA: 5/10

* Wiadomość dla łowców osiągnięć: jeśli Horizon Zero Dawn nie do końca wam podpadło i męczyliście się z tym tytułem, nie zabierajcie się lepiej za Forbidden West. Tak jak w ZD można było zdobyć 100% osiągnięć w 2 playthroughy, tak w Forbidden West zalecane jest przejście gry 3 razy:
1. Przejście normalnej gry speedrunując główną fabułę
2. Przejście NG+ robiąc wszystkie aktywności, aby zdobyć 120 żetonów (albo coś około tego) do osiągnięcia
3. Przejście NG+ na poziomie trudności Bardzo Trudnym

Z góry dzięki za przeczytanie recenzji! :)
发布于 2024 年 11 月 14 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
1 人觉得这篇评测有价值
总时数 0.0 小时
Otrzymałem dodatek, jak i samą grę bezpłatnie, a i tak czuję się, jakbym chciał zwrotu pieniędzy.

A teraz już bez żadnych żartów (choć ten trafnie pokazuje moje uczucia po ukończeniu tego DLC) zrecenzuję krótko ten dodatek, bo szkoda mi czasu na pisanie recenzji do tego tworu: DLC jest tragiczne. Nie wnosi praktycznie nic nowego, fabuła jest nijaka, eksploracja trochę lepsza od podstawki, bo widać, że lokacje na mapie były robione (przynajmniej po części) ręcznie, a nie były wygenerowane losowo jak 99.99% map z podstawki. Postacie są słabo napisane, dialogi podobnie. Aktorstwo głosowe wydaje mi się, że stoi na jeszcze niższym poziomie, niż w podstawowej wersji gry. Na koniec jeszcze wspomnę o bugach, bo jest ich sporo. Już na początku doświadczyłem geniuszu twórczego Bethesdy, gdy po dotarciu na planetę z DLC i rozmowie z pierwszym napotkanym NPC, ten oprowadzając mnie po mieście zablokował się o murek i musiałem wczytać zapis. Na tym (oczywiście) się nie kończy: Jeden z questów (Kurier) mimo widocznego ukończenia wszystkich celów (dostarczenia 3 paczek NPC-tom) nadal widniał jako aktywny, przez co nie mogłem go ukończyć. Myślicie, że to wszystko? Otóż nie. Po ukończeniu głównej ścieżki fabularnej dodatku i rozmowie z trzema głównymi NPC-tami, nie mogłem ani ruszyć postacią, ani nawet bronią. Wyglądało to tak, jakby moja postać dosłownie zamarzła. Jest jeszcze wiele rzeczy, do których mógłbym się odnieść, bo mi się nie podobały, ale tak jak wspomniałem na początku recenzji - szkoda mi czasu na ich opisanie.

Gdybym miał podsumować dodatek jednym słowem, to byłoby to - Tragedia. Porażka. Kompromitacja. Którekolwiek z nich, bo idealnie oddają poziom dodatku. Jeśli ktoś twierdzi, że za 130 złotych dodatek ten jest warty kupienia, to powinien się mocno rozpędzić i z daleka zaj***ć głową o mur, może wtedy mu przejdzie.

Dodatek oceniam na 1/10. Mały plusik za to, że mapa jest wykonana (przynajmniej w jakimś stopniu) ręcznie i jest ciekawsza do eksploracji, niż setki randomowo wygenerowanych planet w podstawce. Poza tym nie ma tu właściwie żadnych plusów, bo nowej zawartości jest praktycznie zero. Zdecydowanie najgorsze z większych DLC od Bethesdy (i jedno z najgorszych w ogóle), w jakie grałem w życiu. Nie polecam nawet na przecenie.
发布于 2024 年 10 月 4 日。 最后编辑于 2024 年 11 月 11 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
1 人觉得这篇评测有价值
总时数 4.1 小时
Mimo iż kupiłem tę grę za niecałe 6 zł na przecenie, to i tak żałuję, że zdecydowałem się w nią zagrać. Opis gry: ''Silver Chains to horror FPS z dużym naciskiem na fabułę i eksplorację'' nie ma prawie nic wspólnego z samą grą. Fabuła jest płytka, przedstawiona historia jest podobna do tej w 90% innych, podobnych produkcji tego typu. Z eksploracją już jest trochę lepiej, jednak szału nie ma. W grze zbieramy np. części lalki, kawałki zdjęć, klucze, elementy do rytuału pod koniec gry i tak dalej. Podczas gry napotykamy również kilka zagadek do rozwiązania, jednak nie są one trudne, wręcz przeciwnie - ich rozwiązanie nie zajmie nam więcej, niż kilka minut. Grafika jest dobra. Muzyka wypada tutaj najlepiej - jest naprawdę klimatyczna. Na koniec opowiedzmy jeszcze o jumpscare'ach, gdyż są one...okropne. Przechodząc tę grę miałem wrażenie, że ani razu nie podskoczyło mi ciśnienie. Nawet w miejscach, gdzie się tych jumpscare'ów nie spodziewałem, twórcom nie udało się napędzić mi najmniejszego strachu.

Podsumowując:

Plusy:
- bardzo klimatyczna ścieżka dźwiękowa
- ładnie wykonana lokacja
- okej(?) zagadki
- dobra grafika

Minusy:
- okropne jumpscare'y
- okropne modele potworów. Modele ludzi słabe
- płytka fabuła
- absurdalna cena (chcecie mi powiedzieć, że za GRĘ TAKIEJ JAKOŚCI, twórcy chcą od graczy 115 zł?
- bugi (robiłem za pierwszym podejściem osiągnięcie, żeby ani razu nie być złapanym przez matkę. Podczas piątego, bądź szóstego spotkania z nią miałem już schować się do szafy, jednak ku mojemu zdziwieniu...zrespiła się w niej matka, co oznaczało, że musiałem przejść całą grę jeszcze raz.
- wkurzający ostatni segment gry, gdy goni nas potwór. Lepiej wyszłoby grze, gdyby go w ogóle nie było.

Ocena końcowa: 3/10. Jeśli tak jak ja widzisz w tym momencie tę grę na przecenie za 6 zł, to lepiej dobrze się zastanów, czy aby na pewno chcesz mieć taki chłam w bibliotece. Gdybym wcześniej wiedział, że gra jest tak słaba, raczej bym jej nie kupił. I tobie zalecam to samo.
发布于 2024 年 5 月 20 日。 最后编辑于 2024 年 5 月 20 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 104.8 小时 (评测时 100.9 小时)
Nie spodziewałem się tak dobrego tytułu souls-like nie od FromSoftware. A jednak. Doczekaliśmy się gry, która na luzie może rywalizować z niektórymi tytułami od znanego japońskiego studia.

Nie chcę się zbytnio rozpisywać, dlatego od razu przejdę do elementów, które przypadły mi do gustu, jak i tych, które mi się nie podobały.

PLUSY:
- grafika. Jest po prostu przepiękna. Graficznie tytuł wygląda lepiej, niż jakakolwiek gra z serii Dark Souls. Ba, przebija nawet pod tym względem Elden Ring. Jakość wykonania lokacji, bądź same odbicia w taflach wody wykonane są wprost wyśmienicie;
- muzyka. Idealnie wpasowuje się w klimat czasów, w których rozgrywa się gra. Drugi raz w życiu miałem sytuacje, gdy odpalając jakiś tytuł przesiedziałem w menu głównym jakieś pół godziny, gdyż nie mogłem przestać słuchać idealnie wykonanego soundtracku. Jest to według mnie najlepsza ścieżka dźwiękowa z jakiegokolwiek menu głównego gry, w które miałem okazje zagrać. A reszta muzyki podczas eksploracji, bądź walki z bossami wiele jej nie ustępuje;
- bossowie. Są bardzo zróżnicowani. Na swojej drodze spotkamy różnych przeciwników, od humanoidalnych tropicieli, po zmutowane bestie. Na dodatek większość z nich posiada różniące się od siebie movesety, przez co walka z każdym z nich będzie wymagała od nas zupełnie innego podejścia;
- eksploracja. Podobnie jak w tytułach chociażby z serii Dark Souls, gracz będzie nagradzany za eksploracje każdego z zakamarków rozdziałów, które przemierza na swojej drodze. Znaleźć można materiały do ulepszenia broni, rąk legionu, bądź elementy ubioru;
- NPC. Każdy z nich ma własną linię fabularną, którą możemy pchać do przodu, a także poprzez wybory decydować, jak się potoczy, jak i zakończy;
- decyzje. Prawie każda nasza decyzja ma wpływ na świat gry. Możemy zdecydować o losie poszczególnych postaci oraz o tym, jak rozwiążemy niektóre wątki poboczne;

MINUSY:
- liniowość. W przeciwieństwie do chociażby pierwszej części Dark Souls, Lies of P jest grą bardzo liniową. Nie możemy udać się od razu do jakiejś endgame'owej lokacji, tylko musimy po kolei przemierzać rozdział po rozdziale. Innej opcji niestety nie ma;
- jakość wykonania niektórych lokacji. Pamiętacie jak wspomniałem, że grafika i jakość wykonania świata gry jest jednym z plusów gry? Nadal to utrzymuję, jednak nie zmienia to faktu, że istnieją miejsca, gdzie ta jakość została stanowczo zaniedbana. Polecam na przykład przyjrzeć się wystającym z piasku spiczastym kamiennym figurom z początku rozdziału 11. W przeciwieństwie do jakości elementów świata z pierwszych rozdziałów gry, te graficznie wyglądają rodem jak wyjęte z jakiejś gry sprzed kilkunastu lat, nawet na najwyższych ustawieniach graficznych;

Ocena końcowa: 8,5/10. Lies of P to jeden z moich ulubionych souls-likeów, zaraz po Elden Ring i Dark Souls III. Gra uroczyła mnie swoim wyróżniającym się stylem i ciekawym przedstawieniem powieści Pinokia, która została zaprezentowana w tym mrocznym świecie, pełnym intryg i oszustw, gdzie nie ma prawie w ogóle miejsca na chwilę radości. Myślę, że z pewnością kiedyś wrócę do tego tytułu, lub kto wie? Może za jakiś czas zapowiedziana będzie kontynuacja Lies of P i dane nam będzie przeżyć kontynuacje historii dobrze nam znanych bohaterów tej gry? Byłoby to spełnienie marzeń, lecz na tę chwilę pozostaje nam cieszyć się tym tytułem :)
发布于 2024 年 4 月 22 日。 最后编辑于 1 月 1 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
尚未有人觉得这篇评测有价值
总时数 7.1 小时
Świetna gra. Przyjemna dla oka grafika, łatwa do ogarnięcia, ale wymagająca skupienia rozgrywka, ciekawe walki z bossami, jak i również ciekawie zaprojektowana mapa z różniącymi się od siebie lokacjami, z czego każda kolejna skrywa bardziej to wymagających przeciwników. Poza tym sam fakt, że tak dobra gra jest darmowa, jest zaskakujący. Myślę, że chętnie zapłaciłbym za ten tytuł, gdyż poziom wykonania jest po prostu niesamowity.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić to fakt, że w zasadzie połowa ulepszeń jest praktycznie bezużyteczna. Myślę, że można by poszczególne z nich zamienić na jakieś lepsze :)

Ocena końcowa: 9,5/10. Jeśli masz wolny dłuższy wieczór, bądź chcesz zarwać nockę i przejść jakąś ciekawą grę na raz, to ten tytuł jest w sam raz dla ciebie!

P.S Dla zbieraczy osiągnięć: osiągnięcie w grze 100% powinno zająć nie więcej, niż 5-6 godzin.
发布于 2024 年 4 月 16 日。 最后编辑于 2024 年 4 月 16 日。
这篇评测是否有价值? 欢乐 奖励
< 1  2  3 ... 8 >
正在显示第 1 - 10 项,共 73 项条目