Dla mnie personalnie model rozgrywki jest może lepszy w kwesti strzelania do siebie ale ogólnie poziom trudność jest jak mithic ++ w wowie nie daje radość względem gameplay lecz bardziej dawaniem nagrody dla gracza co skutkuje tym że jak ktoś grał pozostałe część borderlandsów może czuć się zmieszany łatwością gry oraz jej dziwnym zniżeniem poziomu trudność oprócz bosów które musze przyznać są czasami utrapieniem. Dla mnie problemem jest napisanie historii od początku póżniej naklejenie na nią taśmy co póżniej skutkuje uzupełnieniem historii czyli stworzenie presequela a teraz mamy zrobienie wisienki na torcie gdzie większość wontków na hama jest zakończonych albo pominiętych w serii. Bliżniacy zmieniają tę grę jak bajorko dla dzieci nieczuję w nich jakiegoś planu jak u jack. jack może był porywczy ale miał plan działania wiedział co robić jak nas zaskoczyć. Bliżniacy działają na spontanie to ich małostkowość brak instyktu zabójcy w niektórych miejscach niszczy mi ich charakter jako przestępców. i ogólne cinematyki są dla mnie jak by moja postać brała popkorn i oglądała film w 3d.

Dla mnie personalnie model rozgrywki jest może lepszy w kwesti strzelania do siebie ale ogólnie poziom trudność jest jak mithic ++ w wowie nie daje radość względem gameplay lecz bardziej dawaniem nagrody dla gracza co skutkuje tym że jak ktoś grał pozostałe część borderlandsów może czuć się zmieszany łatwością gry oraz jej dziwnym zniżeniem poziomu trudność oprócz bosów które musze przyznać są czasami utrapieniem. Dla mnie problemem jest napisanie historii od początku póżniej naklejenie na nią taśmy co póżniej skutkuje uzupełnieniem historii czyli stworzenie presequela a teraz mamy zrobienie wisienki na torcie gdzie większość wontków na hama jest zakończonych albo pominiętych w serii. Bliżniacy zmieniają tę grę jak bajorko dla dzieci nieczuję w nich jakiegoś planu jak u jack. jack może był porywczy ale miał plan działania wiedział co robić jak nas zaskoczyć. Bliżniacy działają na spontanie to ich małostkowość brak instyktu zabójcy w niektórych miejscach niszczy mi ich charakter jako przestępców. i ogólne cinematyki są dla mnie jak by moja postać brała popkorn i oglądała film w 3d.