Análises recentes de ✪ TWITCH ✪ EmaKaze

Bardzo fajna gra jako taktyczna, a też realistyczna - FPS. Insurgency daje nam dużo możliwości typu klas postaci, czyli bronie odpowiednie, narzędzia oraz inne rzeczy typu. W grze polega na tym, aby antyterroryści zajęli dany sektor, co bronią terroryści. Mamy podany czas oraz fale załogi, czyli jak 10 osób umrze to fala zmniejsza się, aż do ostatniej osoby. Gra naprawdę ma potencjał i jest takie podobnie Arma/Squad tylko mniejsze mapy oraz bez pojazdów. Polecam!

Dobra gra jako darmowa, można sobie postrzelać z przeciwnikami czy kolegami. Team Fortress 2 polega na tym, że jest drużyna niebieska i czerwona. Tryby są różne do pogrania, czy zajmowanie sektorów, wyścig flag (jaka drużyna zabierze najwięcej flag to wygrywa) itd. Gra ma potencjał, aczkolwiek ludzie psują grę typu wspomagacze lub krzyczą w mikrofon, czyli toksyczni. Najlepiej z ekipą pograć, a potem wybudować 3 wieżyczki i gierka praktyczne wygrana. Polecam każdemu!

Tom Clancy's Rainbow Six Siege, czyli gra podobna do Counter-Strike tylko rozbudowana jest. Mapy obszerne oraz skomplikowanie. Gra jest bardzo dobra tylko początek jest dość trudny dla początkującego. Najlepiej pooglądać filmiki trenujące, co oferuje Rainbow Six Siege. Potem zaczynać operacje, aż do perfekcji (3 gwiazdki). Mechanika strzelania jest bardziej pod Call of Duty czy Battlefield'a. Gra polega na tym, aby obronić się czy atakować. Standardowe podłożenie ładunku czy uratowania zakładnika. Pięciu na pięciu na 2/3 minuty. Minusem dla mnie jest, że nie ma DM po prostu brakuje mi takiego do strzelania niż do botów. Sama rozgrywka jest bardzo szybka, a początek troszkę zajmuje na wybieranie postaci. Każdy element mapy czy pokoju jest bardzo zrobione do perfekcji. Myślę, że gierka jest naprawdę fajna do pogrania. Szkoda, że nie można postrzelać dłużej, ponieważ wciąga jak nigdy. Polecam każdemu, a najlepiej z dobrą ekipą zagraną.

Bardzo dobra gra jako piłka nożna w postaci samochodów. Sama rozgrywka trwa przez 5 minut, a polega na tym, aby najwięcej strzelić do bramki przeciwników. Jeżeli będzie remis to dogrywka jako złota bramka. Mechanika gry nie jest jakaś trudna, aczkolwiek z lataniem będzie problem na początku. Społeczność bardzo dobra, miłe osoby do grania. Najbardziej ze znajomymi, ponieważ więcej frajdy będzie. Polecam serdecznie do pogrania wieczorami z kumplami.

Bardzo dobra gra fabularna, która przedstawia niesławnym gangu Dutch'a Van Der Linde. Ich celem jest ucieknięciem od cywilizacji i życia spokoju. Początek gry jest wprowadzenie do gangu, pokazuje prawdziwe zimę - klimatyczne. Później wprowadzamy na inne tereny, poznajemy prawdziwą naturę. Krajobrazy są przepięknie, a fabuła strasznie klimatyczna. Wcielamy się bohatera, która nazywa się Arthur Morgan. Mamy do wyboru, aby byciem dobrym czy złym. Sam początek pokazuje się nie co jest bardziej złym tą postacią. Silnik strzelania to przyjemność, a jazda konna dobra. Świat jest bardzo rozbudowany. Po zakończeniu gry warto spróbować Multiplayer wraz z kolegami, ponieważ jest takie wprowadzenie kolejnej fabuły. Polecam z czystym sumieniem grę.

Najlepsza osłona Metra dotychczas serii gry oraz wciągająca straszne do zakończenia fabuły. Cała gra jest tak zrobiona, aby wszystkie aspekty znalazły się w jednym Metro Exodus. Na początku możemy nie co dziwić się, że gramy jako Artem. W poprzedniej części dostaliśmy od pułkownika Młynarza rozkaz, który mieliśmy rozwalić bunkier cały (wszystko wybucha wraz z nami, a też była taka scena jak Anna rozmawiała z dzieckiem. Można było pomyśleć, że będziemy grali jako nim). Artem oraz Młynarz uratowali się, a pułkownik stracił kończyny dolne. Główny bohater myślał, że na świecie istnieje drugie życie i większa liczebność ludności (Moskwa liczyła 50 tysięcy ludności po zagładzie). Młynarz zataił informacje przed nami, że ludność żyje tylko w Moskwie. Artem dowiedział się, dzięki inną frakcje. Główny bohater z Anną oraz inżynier wkradli się do pociągu, a potem okazało się Młynarz swoimi kolegami zaatakowali (inna frakcja goniła pancernym pociągiem). Zwiedzimy wszystkie miejsca na świecie (pory roku) wraz niesamowitymi wydarzeniami. Najlepsze było zakończenie gry, tak uważam. Łezką pokręciła w oku pod koniec. Poleca każdemu, a najlepiej od Metro 2033 do Metro Exodus. Najlepsza gra jako fabularna.

Kolejna część Metro: Last Light Redux, która wprowadza ciekawszą fabułę. Często będziemy wychodzić na powierzchnie oraz więcej będziemy spotykać potworów innych gatunków czy nawet najmocniejsze (BOSS's). Mamy kolejny rok po zagładzie, które wyprawił Artem w 2033 (odpalił rakiety). Jesteśmy jako S.T.A.L.K.E.R. (pełnoprawni) i dostajemy zadanie od Młynarza (pułkownika), że musimy zlikwidować potwora ciemnego, który prawdopodobne jest ostatni gatunek. Chan nam przemawia, że mogą nam pomóc (Młynarzowi nie spodobało, co powiedział i za karę uwięził Chan'a). Gra coraz jest ciekawa do pogrania, aczkolwiek spotykamy inne frakcje grupy. Wojna wciąż toczy, więc nie będzie tak łatwo. Grafika jest nie co ta sama, co oferowało Metro 2033 Redux (w najnowszej wersji, czyli Redux taki Remake gry). Polecam serdecznie, ponieważ ta gra ma coś w sobie. Nie chodzi tutaj o grafikę tylko klimat i wciągająca straszne.

Najlepsza gra jako klimatyczna oraz wciągająca do grania wieczorami. Na świecie panuje zagłada, a cywilizacja musi zejść podziemie - szczególnie do metra i poruszać między tunelami. Na powierzchni ciężko poruszać bez maski tlenowej, a dodatkowo wszystko promieniuje. Cała akcja trwa w 2033 roku. Wcielamy się w postać Artem'a, który nie jest jakoś doświadczony. Dostajemy zadanie od Hunter'a (S.T.A.L.K.E.R.), że musimy dostarczyć wiadomość o pomoc do Polis. Wyprawa jest ciężka i spotykamy różnych wrogów czy potwory zmutowane. Polecam serdecznie do pogrania wieczorami.

Grand Theft Auto V miało najlepszą fabułę dotychczas serii Grand Theft Auto. Grało mi się świetnie z trzema postaciami oraz dobrą wykonaną fabułę. Los Santos jest przepiękne wraz z całym światem. Multiplayer żyje dobrze, aczkolwiek ludzie są nastawieni na wrogość. Nie można na spokojnie pograć czy robić napady, bo zazwyczaj po jednej złe próbie każdy wyjdzie. To jest minusem, że nie można samemu zrobić misji. Wiadomo, że samemu jest ciężko wykonać. Wołałbym samemu niż powtarzać kilkanaście razy to samo i zawsze wychodzi źle przez kogoś (random's). Polecam każdemu!

Nowa osłona serii Grand Theft Auto IV: Complete Edition, które dostajemy pełną wersję oraz dodatek do dwie osoby fabularnej. Akcja toczy się w Liberty City, w którym Niko Bellic (główny bohater gry) przypłynął statkiem do miasta. Roman, czyli brat Niko chce po prostu pomóc w życiu, aczkolwiek wychodzi inaczej. Roman jest typowy kolesiem, który zawsze wejdzie w kłopoty, a Niko ma długi w mieście. Główny bohater musi sam radzić nie co oraz zarabiać w nietypowym sposób. Sama fabuła jest fajna tylko porzucona, jak dla mnie. Kiedyś ciężko było odpalić grę ze względu na logowanie się do Microsoft czy po prostu odpalić bez problemu. Teraz naprawili i można sobie normalne grać. Najgorsza misja jako ostatnia to skoczenie do helikoptera (trzeba było klikać spację, ile można siłę), niestety nie zrobiłem ze względu na wskoczenie. Pierwszy dodatek wcielamy w postać jako Johny Klebitz, który jest w gangu motocyklowy. Fajnie się grało, ale misja od Stubiza nie chciała się wczytać (nie wiem czy wina od spolszczenia była). Drugi dodatek wcielamy Luis Lopez, który jest ochroniarzem w klubach. Znowu problem jako wczytania misji. Polecam każdemu, jeśli nie wkurzacie na takie problemy.